na poligonie...

na poligonie...

wtorek, 23 kwietnia 2013

Przewodnik rowerowy po obiektach militarnych Wrocławia

Jako, że wiosenna aura sprzyja rowerowym i pieszym wycieczkom chciałabym polecić wszystkim zainteresowanym fortyfikacjami bezpłatny przewodnik dla rowerzystów "Obiekty militarne Wrocławia". Przewodnik został wydany przez Urząd Miejski Wrocławia z inicjatywy Wrocławskiej Kampanii Rowerowej i był darmowo dystrybuowany na wiosnę wśród rowerzystów. Aby dostać jeden egzemplarz można zgłosić się do Sekcji ds. rozwoju ruchu rowerowego Urzędu Miasta przy ul. Gabrieli Zapolskiej 2/4. Jest to ciekawa propozycja na zwiedzanie obiektów Twierdzy Wrocław, nie tylko dla miłośników dwóch kółek, ale także dla pasjonatów i odkrywców historii stolicy Dolnego Śląska.

Przewodnik zawiera cztery mapy, na których wyznaczono trasę obejmującą 30 obiektów militarnych z czasów II wojny światowej i wcześniejszych. Trasa liczy 54 kilometry i prowadzi wokół całego miasta wzdłuż wewnętrznego pierścienia obronnego. Szlak rowerowy nie objął swoim zasięgiem wszystkich, istotnych obiektów Twierdzy, pomija te znajdujące się poza "głównym pierścieniem" w granicach miasta. Obiekty zamieszczone w przewodniku to:

- schron kompanii piechoty nr 20 przy ul. Wiaduktowej
 - pozostałości po stanowiskach obrony przeciwlotniczej w Lesie Rakowieckim
 - schron kompanii piechoty – I.R. (Infanterie Raum) nr 1 przy ul. Dembowskiego
 - dwa mobilizacyjne schrony piechoty na Grobli Łaniewskiej
 - dwa mobilizacyjne schrony piechoty na ul. Ludowej
 - schron mobilizacyjny piechoty przy ul. Ceglanej
 - schron kompanii piechoty nr 2 przy ul. Ełckiej
 - schron piechoty nr 3 przy ul. Rakowej
 - fort piechoty nr 4 na Lisiej Górze
 - schron piechoty nr 5 przy ul. Redyckiej
 - fort piechoty I. St. (Infanterie Stellungen) nr 6 przy ul. Polanowickiej
 - fort piechoty I. St. nr 7 przy ul. Żmirodzkiej (przy rondzie węzła Wrocław Północ AOW)
 - fort piechoty nr 8 i 8a na Górze Owsianka
 - schron kompanii piechoty nr 9 przy ul. Pełczyńskiej
 - ruiny schronu kompanii piechoty nr 9a w Lesie Osobowickim
 - schrony przeciwlotniczy w wale przy ul. Osobowickiej
 - artyleryjski blokhaus kolejowy przy moście Milenijnym
 - schron piechoty nr 10 przy Cmentarzu Żydowskim (ul. Lotnicza)
 - ruiny schronu piechoty nr 10a przy ul. Bystrzyckiej
 - schron piechoty nr 11 przy ul. Strzegomskiej
 - schron piechoty nr 12 (okolice ul. Klecińskiej)
 - schron piechoty nr 13 między Cmentarzem Grabiszyńskim a Ślęzą
 - schron piechoty nr 14 przy ul. Odkrywców
 - ruiny schronu kompanii piechoty nr 15 (skrz. ul. Skarbowców/ul. Wietrzna)
 - mały schron cywilny przy ul. Pawiej

Oprócz map znajdziemy tu krótki opis najczęściej spotykanych obiektów na trasie, wskazanie przebiegu i lokalizacji poszczególnych schronów. Szlak rowerowy poprowadzono tak, aby był możliwie przejezdny w każdych warunkach pogodowych. Trzeba jednak pamiętać, że fortyfikacje były lokowane w miejscach ukrytych roślinnością, nasypami lub w zagłębieniach, co dla rowerzystów może stanowić trudność – szczególnie po opadach deszczu. Trasa jednak nie wymaga specjalnego przystosowania roweru, choć autorzy przewodnika proponują, aby wybrać się na wycieczkę rowerem trekkingowym lub turystycznym.

W przewodniku zaznaczono kilka miejsc, w których należy zachować szczególną ostrożność ze względu na sąsiedztwo ulicy, gdzie jeżdżą z dużą prędkością samochody, czy znajdują się strome podjazdy lub konieczność zejścia z roweru (np. na kładce Zwierzynieckiej przy ZOO).
Autorzy radzą, aby trasę podzielić na dwa etapy - podróż rozpocząć/ kończyć na stacji kolejowej Brochów (stąd startuje opis trasy) lub na stacji Wrocław Kuźniki. Trasa jest przejezdna w obie strony, ale najlepiej kierować się pętlą odwrotnie do ruchu wskazówek zegara. 

Warto mieć pod ręką ten przewodnik, gdy wyruszy się śladem wrocławskich fortyfikacji. Przewodnik zawiera między okładkami dwie dwustronne mapy złożone w harmonijkę i spięte spiralą. Dzięki temu jest funkcjonalny, czytelny i poręczny w użyciu. Na pewno przyda się na trasie :)



Skorowidz map


2 komentarze:

  1. Świetny przewodnik. Dla Wrocławia na pewno potrzebny, choć są przecież i inne. Zapewne niebawem sprawdzisz go w terenie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już się przydał :) Sprawdził się nie tylko na rower, ale i samochodem i pieszo. Relacja z wycieczki już wkrótce..

    OdpowiedzUsuń